niedziela, 2 stycznia 2011

kot rudzielec

Ten rudzielec powstał, podobnie jak jeżyk z poprzedniego wpisu, z inspiracji pracą Oli Smith. Zapożyczyłam od niej pomysł z drucikowym szkieletem w środku figurki. Mój kotek ma 12 cm długości. Może zginać łapkami, nóżkami i ogonkiem. W główce ma zafilcowaną przywieszkę, dzięki której można go doczepić do kluczy, torby itp. Figurka była bardzo pracochłonna. Trzeba bardzo ostrożnie wbijać igiełkę, aby nie złamać jej, gdy natrafi na drucik umieszczony wewnątrz. Ale warto spróbować, bo fajne możliwości daje figurce taki drucikowy szkielecik. Zakupiłam sobie sporą paczkę drucików, więc podobnych breloczków i figurek pewnie stworzę więcej :)
.

3 komentarze:

blue_megi pisze...

Kasiu gdzie kupiłaś druciki? :)

Robaczek15 pisze...

Madziu w sklepie tytoniowym. To są wyciorki do fajek.

minimysz pisze...

Słodki rudasek :)